30 czerwca 1956 nad Wielkim Kanionem Colorado doszło do zderzenia w powietrzu samolotów pasażerskich Douglas DC-7 i Lockheed "Constellation". Oba samoloty spadły do kanionu i rozbiły się, grzebiąc w swych szczątkach 128 ofiar katastrofy. Śledztwo władz lotniczych mające wyjaśnić przyczyny katastrofy było niesłychanie utrudnione - nieszczęście wydarzyło się w trudnym terenie, a kontrola lotów cywilnych nie dysponowała radarowymi zapisami tras lotów. Okazało się, że pilot Lockheeda otrzymawszy zgodę na wzniesienie się o 300 metrów w celu uniknięcia chmur burzowych wzniósł się wyżej i zajęty obserwowaniem Wielkiego Kanionu nie kontrolował wskaźnika wysokości lotu. Do zderzenia doszło wśród dużego zachmurzenia - załoga Lockheeda prawdopodobnie w ogóle nie widziała DC-7. Po katastrofie rozpoczęto budowę stacji radarowych mających kontrolować drogi lotnicze i zaostrzono przepisy dotyczące separacji samolotów w powietrzu.
Komentarze
Prześlij komentarz