24 czerwca 1976 w transmitowanym na żywo w radiu i telewizji przemówieniu ówczesny premier PRL Piotr Jaroszewicz zapowiedział drastyczne, sięgające nawet 70%, podwyżki cen podstawowych artykułów żywnościowych. Dobiegała końca "epoka Gierka" - czas gwałtownej ofensywy inwestycyjnej możliwej dzięki zaciąganym w krajach zachodnich kredytom. Mimo odczuwalnego początkowo podniesienia się warunków życia (pojawia się między innymi Pepsi i Coca-Cola) kolejne lata przynoszą nawarstwianie się problemów ekonomicznych uwarunkowanych wydaniem sporej części kredytów na cele reprezentacyjno-kosumpcyjne. Dotowano na ogromną skalę niskie ceny żywności w sytuacji, w której PRL zmuszony został do importu artykułów spożywczych na ogromną skalę z powodu niewydolności polskiego rolnictwa. Inwestycje w przemysł ciężki były nie przemyślane i nie zawsze uzasadnione ekonomicznie, część inwestycji zresztą nigdy nie została ukończona (charakterystycznym obrazem końca dekady lat siedemdziesiątych i lat osiemdziesiątych były pozostawione ogromne składowiska nie użytych materiałów niszczejących na nie ukończonych inwestycjach, takich jak choćby autostrada - "Olimpijka"). Wydajność pracy i jakość wytwarzanych artykułów pozostawała na bardzo niskim poziomie. W konsekwencji gospodarka szybko dostała "zadyszki" i już w 1975 spadł wzrost gospodarczy i pojawiły się pierwsze symptomy kryzysu. Mimo podjętych przez PZPR przygotowań polegających na mobilizacji poważnych sił milicji i ZOMO skala wystąpień ludności była zaskakująca - już następnego dnia strajkowało 97 poważnych zakładów produkcyjnych na terenie kraju - zaczął się "czerwiec 1976".
Co to są cele reprezentacyjno-kosumpcyjne? Aż boję się domyślać :)
OdpowiedzUsuń