14 czerwca 1789 kapitan William Bligh po trwającym 48 dni rejsie na odkrytej szalupie ratunkowej dopłynął na holenderski Timor. Bligh był dowódcą niewielkiego brygu HMS "Bounty", który wyruszył z Anglii na Tahiti w celu zakupu i przewiezienia sadzonek drzewa chlebowego na Jamajkę - w ten sposób brytyjska Admiralicja chciała zmniejszyć koszty wyżywienia tamtejszych niewolników. 28 kwietnia 1789 podczas rejsu z Tahiti na Jamajkę na okręcie wybuchł bunt - kierował nim I oficer Fletcher Christian, dotychczasowy protegowany kapitana Bligh. Marynarze i oficerowie podczas długiego pobytu na Tahiti kompletnie odwykli od zwyczajowej dyscypliny, która nam, ludziom XXI wieku może wydawać się nieludzka - za najdrobniejsze przewiny marynarze byli surowo karani, a podstawą wymierzania kar był "kot o dziewięciu ogonach" - bat o dziewięciu splecionych rzemieniach na końcach których znajdowały się ołowiane kulki. Po opanowaniu statku Christian i jego poplecznicy pozostawili kapitana Bligh z 18 wiernych mu marynarzy na łasce Pacyfiku w 9 metrowej łodzi z niewielkim żaglem. Bligh miał tylko zegarek i sekstant, ale mimo to po niezwykłym, choć wyczerpującym rejsie dotarł tam, gdzie zaplanował, czyli na Timor. Bligh i jego ludzie dokonali fenomenalnego wyczynu pokonując 6701 kilometrów bez ofiar śmiertelnych! Jedyną stratą był marynarz zamordowany przez krajowców słynących z ludożerstwa podczas próby zdobycia prowiantu na Tofoa w grupie Wysp Tonga. Po powrocie do Londynu Bligh był sądzony przez Sąd Morski Admiralicji za utratę statku, ale nie dopatrzono się jego winy. Otrzymał oficjalną pochwałę za wspaniałe nawigowanie bez map na Środkowym Pacyfiku. Buntownicy natomiast porwali z Tahiti 6 mężczyzn i 11 kobiet i pożeglowali przez Pacyfik poszukując wyspy na której mogliby osiąść i uniknąć pościgu wymiaru sprawiedliwości. Ostatecznie Fletcher Christian i inni buntownicy wylądowali na nieznanej wówczas Europejczykom, zagubionej na oceanie wyspie Pitcairn.
Mapa przedstawiająca trasę brygu "Bounty" przed i po buncie, oraz zaznaczoną kolorem zielonym trasę rejsu kapitana Bligh po utracie statku.
Została ona odkryta przez amerykański statek "Topaz" w 1808, którego załoga znalazła na wyspie jedynie kobiety, dzieci i jedynego mężczyznę - ostatniego z buntowników z "Bounty", marynarza Johna Adamsa. Okazało się, że wkrótce po wylądowaniu na wyspie i spaleniu statku doszło do konfliktów pomiędzy buntownikami, a tahitańczykami o kobiety, w których wszyscy oprócz Adamsa wyginęli. Potomkowie marynarzy z "Bounty" do dziś zamieszkują wyspę Pitcairn, stanowiąc znaczną część tamtejszej populacji. Wrak "Bounty" odnalazł w 1957 Louis Marden, pisarz i korespondent "National Geographic" - spoczywa na niewielkiej głębokości w Zatoce Bounty...
Komentarze
Prześlij komentarz