Szesnastowieczna mapa Atlantyku z zaznaczoną linią określającą dopuszczalny zasięg posiadłości Hiszpanii i Portugalii. Na mocy podpisanego przez przedstawicieli Jana II i z drugiej strony Ferdynanda i Izabeli Portugalia obejmował władzę na obszarach na wschód od wyznaczonej linii, Hiszpania natomiast na zachód. podział wynikał z zaniepokojenia króla Portugalii odkryciami hiszpańskich żeglarzy na Zachodnim Atlantyku. Portugalczycy posiadali monopol na handel z Indiami i ewentualna hiszpańska penetracja tych obszarów mogła doprowadzić do załamania potęgi morskiej osiągniętej właśnie za króla Jana. Hiszpanie natomiast wciąż jeszcze mieli nadzieję dotrzeć do Indii drogą zachodnią - dopiero późniejsze wyprawy i ekspedycje dowiodły, iż Krzysztof Kolumb dotarł do brzegów nowego kontynentu. Co ciekawe uwzględniono portugalskie naciski, aby linię demarkacyjną przesunąć dalej na zachód od pierwotnej propozycji z uwagi na informacje o urojonej ziemi nazywanej Antillią - po korektach kazało się, że Portugalia nabyła prawo do jak najbardziej realnej Brazylii, odkrytej znacznie później. Traktat nie przetrwał zbyt długo, gdyż Hiszpanie po wyprawie Magellana zainteresowali się wyspami Pacyfiku, a później Portugalczycy kolonizując brazylijski interior posunęli się na zachód dużo dalej niż określało to porozumienie. W drugiej połowie XVI wieku nie miało to praktycznie znaczenia, gdyż oba państwa połączyła unia personalna z Habsurgami Wielkimi (Habsburgos Majores) na tronie.
Komentarze
Prześlij komentarz